Brak pokory
- Opublikowano: wtorek, 08, marzec 2016 21:19
Im wyżej jesteś, tym więcej musisz mieć pokory. To maksyma, której nie przestrzegają często przedsiębiorcy, którzy już coś osiągnęli , ale brakuje im dobrych relacji z ludźmi. Im bardziej rozrasta się firma, tym trudniej znaleźć im do firmy pracowników. Dlaczego? Sukces gubi w biznesie, jeśli nie mamy w sobie wystarczająco dużo pokory.
Sukces osiąga nie wielu ludzi, ale jeszcze mniej potrafi go utrzymać. Osoby, które śledzą zasady zarządzania muszą znać Petera Druckera, a i jego maksymę , że na sukces składa się: komunikacja jeden na jeden i wystąpienia publiczne. Wielu przedsiębiorcom wychodzi to świetnie, a potrafią spalić swój wysiłek podczas spotkania ze zwykłym pracownikiem, lub osobą, która niby nie ma znaczenia na rozwój biznesu. W biznesie niemal wszystko ma znaczenie i o tym musimy pamiętać. Źle potraktowany pracownik, lub pseudo klient zemści się za zachowanie, które przystoi typowemu "burakowi". Nie ma co się oszukiwać, bo każdy z nas czasami zachowuje się jak burak, tylko niektórym to się zdarza, a są i tacy, którzy traktują to jak przyzwyczajenie. O czym pamiętać i jak nie popełnić błędów?
„pierwsze wrażenie?”
To pierwsze 7 sekund może być decydujące. Niektórzy określają to jako maksymalnie 30 sekund w kontakcie z nową osobą. W tak krótkim czasie nasza podświadomość klasyfikuje, ocenia, kombinuje, namyśla się i decyduję, czy ją lubimy, czy też nie. Pierwsze wrażenie może zaważyć na naszych stosunkach z inną osobą i to niezależnie od naszej woli. Dzięki temu zjawisku opisujemy też miłość od pierwszego wrażenia. Tutaj szeptają nam do ucha stereotypy. Wielu specjalistów od biznesu mówi podczas swoich wystąpień o magicznej liczbie 15. Pierwsze 15 sekund, 15 słów i 15 gestów decyduje o sukcesie, czy porażce, o zainteresowaniu Klienta i jego zaufaniu. Czy pierwsze wrażenie ma wpływ na wynik biznesowy spotkania? Podobno jest przyczyną około 80% porażek spotkań biznesowych.
Ostatnie wrażenie!
Zamknięcie rozmowy jest równie istotne jak jego rozpoczęcie. To w jaki sposób się rozstajemy z pracownikiem, kontrahentem, klientem będzie równie mocno zapamiętane z całej rozmowy. Wyobraźmy sobie, że na koniec rozmowy nie podajemy ręki i przerywamy rozmowę odbierając rozmowę telefoniczną lub dzwoniąc do kogoś nie daj Boże. Nie odprowadzamy rozmówcy choćby wzrokiem. Nawet jeśli jest to nielubiany pracownik, czy nawet niechciany akwizytor i sprzedawca encyklopedii, który przypadkowo usiadł przy naszym biurku, to możemy być przekonani, że o tym nietakcie dowie się więcej osób. Na kolejne spotkania przyjść mogą osoby, które rozmawiały z naszymi wcześniejszymi rozmówcami i swoje pierwsze wrażenie będą odbierać poprzez stereotypy. Najgorzej jednak, gdy ten stereotyp okaże się prawdą, bo w przedsiębiorcy zabrakło pokory i szacunku do drugiej osoby. Im wyżej jesteś, tym więcej musisz posiadać pokory i szacunku do drugiego człowieka.
PK